18-latka ukradła rower

Policjanci z Komisariatu Policji w Krajence kilkadziesiąt minut po kradzieży zatrzymali 18-letnią mieszkankę gminy Krajenka, która skradziony rower ukryła w piwnicy swojego kolegi Za kradzież grozi jej do 5 lat więzienia.
Policjanci z Komisariatu Policji w Krajence w ciągu kilkudziesięciu minut od zdarzenia, zatrzymali młodą kobietę, która ukradła rower pozostawiony przez właściciela przed klatką schodową w miejscowości Dolnik. Jeden z mieszkańców wsi zapamiętał wygląd sprawczyni, co pomogło w jej szybkim zatrzymaniu i odzyskaniu skradzionego łupu. W sobotę 11 czerwca br. wieczorem policjanci zostali powiadomieni o kradzieży markowego jednośladu. Pokrzywdzony, szczegółowo opowiedział dyżurnemu o zdarzeniu, które miało miejsce kilkanaście minut wcześniej. Mężczyzna zostawił jednoślad przed klatką schodową swojego bloku. W pewnym momencie zauważył, że pozostawionego chwilę wcześniej jednośladu już nie ma. Jak wynikało z informacji przekazanych przez właściciela, gdy zorientowała się on, że rower zniknął, zaczął go szukać. Poszukiwania okazały się jednak nieskuteczne. Kryminalni, którzy natychmiast zajęli się tą sprawą ustalili, że kradzieży roweru dokonała młoda kobieta, która odjechała skradzionym jednośladem w kierunku miejscowości Śmiardowo Krajeńskie. Policjanci znając kierunek ucieczki sprawczyni kradzieży, udali się w pościg za złodziejką. Informacje te pozwoliły policjantom, w ciągu kilkudziesięciu minut ustalić i zatrzymać kobietę. Okazała się nią 18-letnia mieszkanka gminy Krajenka. W piwnicy kolegi młodej dziewczyny mundurowi odnaleźli skradziony rower. 18-latka została już przesłuchana oraz usłyszała zarzut kradzieży. Markowy rower o wartości 2 tys. złotych trafił już do prawowitego właściciela. Kobiecie grozi teraz kara do 5 lat pozbawienia wolności. O jej dalszym losie zdecyduje prokurator i sąd.