Cross na wrzosach 2018 w Okonku [WYNIKI, FOTO]

CROSS NA WRZOSACH zgromadził na starcie trzech zapowiedzianych konkurencji 170 zawodników z całej Polski, choć swój udział zapowiedziało niemal 190. Wśród zgłoszonych na starcie zobaczyliśmy uczestników bardzo młodych, rozpoczynających swoja przygodę ze sportem, ale też nie zabrakło i zawodników zaawansowanych stażem i wiekiem.

Organizatorzy przygotowali trasę o długości pętli 5,3 km w trudnym, wymagającym, po poligonowym terenie, która nawet świetnie wytrenowanym zawodnikom sprawiła trudności. Pogoda tego dnia była sprzymierzeńcem zawodników. Delikatne chmury przysłoniły słońce, które wyjrzało zza nich dopiero pod koniec rywalizacji.
Jeszcze krótko przed zawodami były poważne obawy, czy tegoroczna, długotrwała susza, pozwoli rozwinąć się kwiatostanom wrzosowym. To też się udało i zarówno biegacze, jak i piechurzy mogli w trakcie rywalizacji podziwiać ten przyrodniczy fenomen.

O godzinie 11.00 Zastępca Nadleśniczego Nadleśnictwa Okonek Iwona Argasińska oraz Burmistrz Okonka Małgorzata Sameć, dokonały otwarcia imprezy i po chwili zawodnicy grupami wystartowali na trasę.
Pierwsi wystartowali biegacze na dystansie 10 km, po nich wybiegli uczestnicy zmagań na dystansie 5 km, a ostatni wymaszerowali uczestnicy zawodów Nordic Walking również na trasę 5 km.

Rywalizacja we wszystkich konkurencjach była bardzo zacięta, a najlepszymi wynikami spośród 76 zawodników, którzy rywalizowali w biegu na dystansie 5 km, wśród kobiet:
1. Była Agnieszka Kaczor z Debrzna, która przebiegła ten dystans w czasie 23:08,54 min,
2. Agnieszka Góra z Okonka,
3. Anna Skrobaniec ze Szczecinka.

Wśród mężczyzn najlepszy czas uzyskał:
1. Jakub Centka ze Złotowa z wynikiem 20:04,17min,
2. Mikołaj Czechowicz z Piły,
3. Wojciech Cuber ze Złotowa.

Dystans biegowy 10 km., w którym wystartowały 54 osoby, najszybciej z pań przebiegła Antonina Wirkus ze Szczecinka z czasem 41:58,42, pokonując swoją koleżankę Kamilę Werner oraz Gabrielę Trzepacz z Milejowa.
Ten dystans spośród mężczyzn najszybciej pokonał Łukasz Wirkus ze Szczecinka z czasem 38:17,85 min. 2 miejsce zajął Miłosz Czechowicz z Piły, a 3 miejsce zajął Łukasz Cerk również ze Szczecinka.

Ostatnią konkurencją był marsz nordic wolking na dystansie 5 km., który zgromadził na starcie 60 zawodników i zawodniczek, spośród których najszybciej do mety dotarli: kobiety:
1. Marzena Skibińska-Sobczuk z Warszawy z czasem 36:48,02 min.
2. Marzena Spychała z Białej,
3. Iwona Turkowska z Wągrowca.

Panowie rozstrzygnęli rywalizacji z najlepszym czasem 32:44,82 min, który osiągnął zawodnik

1. Piotr Brzozowski ze Sławna,
2. był Lesław Spychała z Lubasza,
3. Dariusz Kopczewski z Koszalina.

Pełna lista wyników tych zawodów na stronie:

Mijających metę zawodników witała okolicznościowymi pamiątkowymi medalami grupa ratowników medycznych, którzy na szczęście nie musieli wykazywać się swoimi umiejętnościami i z ochotą przyjęli to miłe zajęcie.
Po krótkim odpoczynku i tradycyjnej pieczonej kiełbasce, przyszedł czas na ogłoszenie oficjalnych wyników. Panie, Zastępca Nadleśniczego Iwona Argasińska oraz Zastępca Burmistrza Okonka, Bronisława Ćwikła złożyły gratulacje zwycięzcom i wręczyły puchary wraz z maskotkami najlepszym zawodnikom w poszczególnych biegach i grupach wiekowych.

Przeprowadzenie takich zawodów, to niemały wysiłek organizacyjny. Przygotowanie trasy, zaplecza, sprzętu pomiarowego, zabezpieczenie logistyczne, było możliwe dzięki dobrej współpracy i zaangażowaniu zarówno Nadleśnictwa Okonek, Gminy Okonek, Oddziału Nadnoteckiego Polskiego Towarzystwa Leśnego oraz wyspecjalizowanej w przeprowadzaniu zawodów sportowych firmy HERKULES.

Wspaniała atmosfera towarzysząca zawodnikom i kibicom jest na pewno budująca. Przyjacielski, sportowy duch rywalizacji w takiej scenerii, jest też formą zbliżania do natury, odskocznią od codziennych, nieraz trudnych obowiązków i zarazem okazją do propagowania zdrowego trybu życia, wrażliwości na przyrodę i jej piękno. Takie spotkanie jest też okazją do promowania przez Lasy Państwowe działań chroniących cenne obiekty przyrodnicze.
I nie jest zapewne przesadnym twierdzenie, że CROSS NA WRZOSACH tworzy niespotykaną gdzie indziej atmosferę, bo żegnając się po zawodach ich uczestnicy już zapowiadają powroty do Okonka w przyszłym roku.

Do zobaczenia na starcie za rok. Wrzosy czekają.

Info. Wacław Bartkowiak
Foto: Iwona Argasińska, Małgorzata Ufnowska, Wacław Bartkowiak