- Chęć sprawdzenia autokaru nadal należy zgłaszać pod numerem telefonu 61 8 414 411 - mówi Józef Klimczewski, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu. - Dyżurny, rejestrując "zamówienie", poda adres stacji, w której przeprowadzona będzie specjalistyczna kontrola.
Punkty kontroli działają w trzech miejscach: w zajezdniach autobusowych MPK przy ulicach Kaczej i Warszawskiej oraz na dworcu PKS. Dyżurny wybierze tę, która znajduje się najbliżej miejsca, w którym dzieci będą wsiadać do autobusu.
- Policjanci nie są specjalista-mi, nie są w stanie ustalić, jaki jest stan techniczny używanych teraz powszechnie, naszpikowanych elektroniką autokarów - tłumaczy Romuald Piecuch z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu. - Dlatego z miejsca zbiórki, razem z dziećmi kierowca powinien podjechać autokarem na stację. Diagności sprawdzą stan pojazdu, a policjant zbada trzeźwość kierowcy.
To odpowiedź na powtarzane od lat skargi przewoźników. Wytykali policji, że jeden autokar jest kontrolowany czasem dzień w dzień, a nawet - gdy jeździ na krótszych trasach - dwa razy dziennie. Wskazywali, że policjanci nie są diagnostami, nie mogą więc wiedzieć, który pojazd jest sprawny. - Kontrole są potrzebne, ale w ograniczonym zakresie - mówi Włodzimierz Kolat, szef firmy Koltur, zajmującej się transportem autokarowym. - Policjant powinien zbadać trzeźwość kierowcy, skontrolować dokumenty. Autokary co pół roku muszą przechodzić badania techniczne i dopuszczenie do ruchu powinno wystarczać.
Sęk w tym, że rodzice woleli być obecni przy kontrolach, by mieć pewność, że dzieci wyjeżdżające na wypoczynek będą bezpieczne. Teraz takiej możliwości nie będzie.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?