Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niezwykłe dziewczyny i ich pasje

Karol Potapowicz
Niezwykłe dziewczyny i ich pasje
Niezwykłe dziewczyny i ich pasje Red
Niezwykłe dziewczyny i ich pasje. Są podobne do swoich rówieśniczek. W niczym nie różnią się od kolegów i koleżanek z klasy… Prawie niczym… Są bowiem wyjątkowe

Niezwykłe dziewczyny i ich pasje

Są podobne do swoich rówieśniczek. W niczym nie różnią się od kolegów i koleżanek z klasy… Prawie niczym… Są bowiem wyjątkowe. Dwie dziewczyny, dwie uczennice ze Szkół im. Stanisława Staszica, o których mówiła cała Polska. Oto małe wizytówki mistrzyń, choć w różnych dyscyplinach
Martyna Drobczyńska o sobie:
Pochodzę z Iłowa małej miejscowości w woj. kujawsko- pomorskim. Jestem uczennicą 3 klasy Liceum Ogólnokształcącego w Krajence o profilu wojskowym. Dwukrotnie zostałam laureatką Stypendium Prezesa Rady Ministrów za wysokie wyniki w nauce. Dyplom odebrałam w Warszawie z rąk pani premier Ewy Kopacz. W tym roku przyznano mi również stypendium Starosty Złotowskiego.

Dlaczego wybrałaś tą szkołę?
Chciałam spróbować czegoś nowego. Rodzice podsunęli mi pomysł ze szkołą mundurową. Podczas przeglądania internetu, znalazłam szkołę w Krajence. Złożyłam papiery. W pierwszej klasie zainteresowałam się tematyką wojskową. Poza tym noszenie munduru to fajna sprawa.
Ile czasu przeznaczasz na naukę i co ci w niej pomaga?
Mieszkam w internacie i tam mamy wyznaczone godziny nauk. Muzyka i czekolada zawsze mi przy tym towarzyszą.

Jakie masz plany na przyszłość i czy wiążesz je z wojskiem?
Obecnie nie mam sprecyzowanych planów, chociaż uwzględniałam w nich uczelnie wojskowe, np. we Wrocławiu lub Bezpieczeństwo Narodowe. Teraz myślę żeby jak najlepiej zdać maturę.
Czy rodzice wspierają cię w tym co robisz?
Bardzo, mogę zawsze na nich liczyć.

Aleksandra Gorzkiewicz o sobie:
Pochodzę z miejscowości Tarnówka w województwie Wielkopolskim. Jestem uczennicą klasy IIGB Liceum Ogólnokształcącego w Krajence o profilu policyjnym. W 2014 roku zdobyłam tytuł wicemistrzyni Polski w boksie i od tamtej pory jestem powoływana do kadry narodowej. Jestem również mistrzynią Międzynarodowych Mistrzostwach Śląska.

Dlaczego wybrałaś ten sport?
Moja pasja z boksem zaczęłam się  w wrześniu 2013 roku. Przez kogo .. Dokładnie przez mojego brata, młodszego o 4 lata, zapisał się i powiedział mi, że mam przyjść zobaczyć ponieważ to jest coś fascynującego. Odpowiedziałam, że mogę przyjść, ale na pewno nie będę ćwiczyć bo nie jestem chłopakiem, odpowiedział, że dziewczyny także tam ćwiczą. Wiec na następny trening poszłam i spodobało mi się to na maksa ! Zaczęłam chodzić co trening robiłam postępy, trudne sparingi w Klubie z dziewczynami co dłużej już trenowały sprawiały ze traciłam nadzieje ze nadaje się do tego sportu lecz nie podawałam się. Trener Tomasz Tezlaff wspierał mnie w tym dlatego może dzięki niemu właśnie jestem nadal w tym co już kocham. Pierwsza walkę miałam w Sianowie która jednogłośnie wygrałam na punkty .Trener był bardzo dumny i zadowolony. To dało mi jeszcze większego „kopa” do tego, aby dalej działać. Z czasem była walka po walce jeździłam prawie co tydzień na turnieje i szło mi bardzo dobrze. W efekcie jestem reprezentantką Polski.
Czy ludzie, którzy Cię otaczają są dumni z tego co robisz ?
Myślę, że najważniejszą sprawą jest to aby moja rodzina oraz trener byli ze mnie dumni tak samo jak ja z moich postępów, które z każdym treningiem są coraz lepsze.
Czym się kierowałaś przy wyborze?
Pasją. Szukałam szkoły, która będzie związane z sportem, dobrą opinią, ale także z moimi marzeniami. A moim marzeniem od dziecka jest to, żeby zostać policjantką wiec pomyślałam że szkoła im. Stanisława Staszica w Krajence będzie doskonalą dla moich potrzeb. Niestety z mojej rodzinnej miejscowości Tarnówki nie ma dojazdu dlatego też zamieszkałam w internacie w Krajence. Myślałam wtedy, że będzie problem z opuszczaniem internatu na godzinach nauk aby jeździć na treningi ale byłam w błędzie. Pani kierownik Bożena Paluszkiewicz była zadowolona z tego, że mam pasję i z uśmiechem na twarzy podeszła do tej sprawy. Później już tylko musieli moi rodzice wyrazić na to zgodę. Cieszyłam się z tego, bo nie miałam komplikacji związanych z obecnością na każdym treningu.
Ciężko trenować jest boks ?
Nic nie ma za darmo , na pewno trzeba systematycznie trenować. Dawać z siebie 100% nie patrząc na innych. Ale to nie jest tak jak wszyscy myślą, że to jest „bicie się". To cała filozofia i szkoła nie tylko ciała, ale i umysłu. Wejście do ringu - owszem jest ważna forma, technika, ale najważniejszy jest umysł, trzeba myśleć w ringu, żeby wygrywać walki. Uważam że każdy powinien trenować jakiś sport, zapraszam więc serdecznie na treningi w każdy poniedziałek, środę i piątki o 17:30 do Klubu Sparta Złotów. Niech każdy na własne oczy się przekona jak to jest.

;Rozmawiała Monika Skaszewska vel Skoczewska

od 7 lat
Wideo

Gol z 50 metrów w 4 lidze! Ursus vs Piaseczno

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zlotow.naszemiasto.pl Nasze Miasto