Prokurator uzasadniał wniosek tym, że podejrzany jest zagrożony surową karą – nawet do 12 lat więzienia oraz tym, że istnieje obawa matactwa.
Na piątkowym posiedzeniu podejrzany przyznał się do winy. Wyraził żal za spowodowanie śmierci dziewczynki i poprosił sąd o zamówienie mszy w intencji duszy ofiary wypadku. – Te kwestie proszę załatwiać z rodziną – skwitował krótko prośbę Wojciecha G., sędzia.
Obrońca wnioskował o zastosowanie innych środków zapobiegawczych. Miałyby to być dozór policyjny czy poręczenie majątkowe. Według obrońcy nie istnieje obawa matactwa, ponieważ podejrzany w dwóch przesłuchaniach przyznał się do winy. Natomiast sam areszt nie powinien pełnić formy kary.
Sąd podzielił jednak pogląd prokuratury i zdecydował o 3–miesięcznym areszcie dla Wojciecha G. Decyzja sądu nie jest prawomocna i obronie przysługuje 7 dni na odwołanie. Tuż po posiedzeniu obrońca Wojciecha G. nie wykluczał skorzystania z takiej możliwości.
Wkrótce do szamotulskiego sądu wpłynie akt oskarżenia.
W sobotę w Międzychodzie ma odbyć się pogrzeb dziecka.
Wojciech G. trafił do aresztu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?