Przed rozpoczęciem ostatniej serii gier opolanie mogli jeszcze liczyć na to, że uda im się załapać do fazy play-off. Nie byli jednak zdani już tylko na siebie. By zakończyć fazę zasadniczą na 8. pozycji, musieli w 30. kolejce po prostu zdobyć więcej punktów niż MMTS Kwidzyn. Kiedy jednak Gwardia zaczęła bój z Wybrzeżem, nie miała już szans na miejsce w „ósemce”. W zakończonym już wcześniej meczu, ekipa z Kwidzyna pokonała za trzy punkty KGHM Chrobrego Głogów i tym samym to ona uzyskała prawo gry w ćwierćfinale z Industrią Kielce.
Słabo prezentująca się ostatnio Gwardia natomiast i tak po raz kolejny rozczarowała. Dość powiedzieć, że w konfrontacji z przedostatnią drużyną w tabeli ani razu nie znalazła się choćby na minimalnym prowadzeniu. A po rozpoczęciu meczu remis na tablicy świetlnej był tylko raz ... 2:2 w 5. minucie.
Przed przerwą na boisku dzielili i rządzili gdańszczanie. Gospodarze mieli ogromne problemy w defensywie, między innymi z powstrzymaniem duetu Mateusz Jachlewski - Jovan Milicevic. Do przerwy Gwardia pozwoliła przeciwnikowi rzucić 20 goli, co jest wynikiem niedopuszczalnym, jeśli chce się myśleć o pozytywnym rozstrzygnięciu. Szczególnie że samemu w ciągu pierwszych 30 minut trafiła tylko 14 razy.
Nadzieję na odwrócenie losów rywalizacji opolanie odzyskali na starcie drugiej części gry. Zaczęli ją bowiem od zdobycia czterech goli z rzędu. W ich szeregach przebudził się przede wszystkim rozgrywający Antoni Łangowski, który zakończył zawody z dorobkiem dziewięciu goli. Znów znakomicie bronił też Jakub Ałaj (11 interwencji, przy 52-procentowej skuteczności). Mimo to gwardziści byli w stanie zbliżyć się do Wybrzeża maksymalnie na dystans dwóch bramek (po raz ostatni 21:23 w 43. minucie). Im bliżej końca, tym ekipa przyjezdnych coraz mocniej odzyskiwała kontrolę nad biegiem wydarzeń i ostatecznie bardzo pewnie dopięła swego.
Do fazy play-out Gwardia przystąpi z 9. miejsca. Bezpośredni spadek jej nie grozi, bo nad ostatnim Zepterem KPR-em Legionowo ma 16 punktów przewagi. Od zajmującego barażową, 13. pozycję Wybrzeża dzieli ją natomiast tylko dziewięć „oczek”.
Terminarz gier opolan do końca sezonu prezentuje się następująco:
- Zepter KPR Legionowo (6.04, wyjazd)
- Energa Wybrzeże Gdańsk (13.04, wyjazd)
- Zagłębie Lubin (21.04, dom)
- Piotrkowianin Piotrków Trybunalski (28.04, dom)
- Grupa Azoty Unia Tarnów (11.05, dom)
Corotop Gwardia Opole – Energa Wybrzeże Gdańsk 29:33 (14:20)
Gwardia: Malcher, Ałaj – Łangowski 9, Widomski 5, Wojdan 3, Jankowski 3, Kawka 3, Sosna 2, Jendryca 2, Zawadzki 1, Milewski 1, Koc, Hryniewicz, Stempin, Monczka, Wandzel.
Wybrzeże: Bedoui – Jachlewski 10, Papina 6, Milicevic 4, Pieczonka 3, Stępień 3, Powarzyński 2, Góralski 2, Peret 1, Papaj 1, Niedzielenko 1, Siekierka, Tomczak, Zmavc, Domagała.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?