Powstanie plan budowy dróg i ulic w mieście i gminie Szamotuły
Wyższe temperatury powietrza już pod koniec lutego poskutkowały roztopami. Jak bumerang powrócił problem grzęznących w błocie pojazdów na nieutwardzonych drogach i ulicach, którymi pieszo przejść po prostu się nie da. Powrócił nie tylko w rozmowach rozżalonych mieszkańców i mieszkanek, ale i na urzędowe sale. W trakcie ostatniej sesji Rady Miasta i Gminy Szamotuły temat ów podjął radny, Paweł Łączkowski.
Cytując listy, jakie otrzymał od osób zamieszkałych na osiedlu domków jednorodzinnych w Mutowie (ulice Chabrowa, Makowa, Fiołkowa, Wrzosowa, Rumiankowa) radny zaapelował o opracowanie planu budowy ulic oraz dróg w kolejnych latach. W ten sposób - jak sam mówił - każdy mieszkaniec będzie wiedział, kiedy doczeka się nawierzchni z prawdziwego zdarzenia. Biorąc pod uwagę intensywny rozwój deweloperski w regionie, wydaje się mieć to ogromne znaczenie.
- Dzielone są pola, normalne pola, i brak jest infrastruktury. Ale można przecież sporządzić listę w latach przedsięwzięć, które będą wykonywane. Wtedy ludzie widząc, że kolejne plany są realizowane spokojnie poczekaliby na swoją kolejkę – przekonywał Paweł Łączkowski.
W cytowanych przez niego listach mieszkańcy podkreślali, że na skutek roztopów nie są w stanie dojechać do własnych posesji. Około 2 lata temu część z nich skierowała w tej sprawie petycję do urzędu, lecz nie otrzymali odpowiedzi. Osoby zamieszkałe na ulicy Rumiankowej, która jest droga wewnętrzną osiedla, we własnym zakresie musiały ją utwardzić, bo – jak przekonywali w liście mieszkańcy – nie wyszliby z domu.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: RADNY HECKERT APELUJE O ZNALEZIENIE ŚRODKÓW NA RMEONTY ZNISZCZONYCH ULIC
Na prośbę wiceburmistrza Szamotuł, Dariusza Wachowiaka (burmistrz Kaczmarek nie był obecny na posiedzeniu) radny Łączkowski precyzował, jaki charakter miałoby mieć wnioskowane przez niego opracowanie.
-Wyobrażam sobie to w ten sposób, że pana służby dokonują przeglądu ulic miejskich, określają która jest w najgorszym stanie i od niej zaczynamy, rozpisując w latach kolejnych następne (ulice – przyp. red.). Oczywiście w ramach możliwości finansowych, ale żeby mieszkaniec jakiejś ulicy wiedział, że za 3 lata, czy 5 będzie miał to zrobione, bez czekania na cud – wyjaśniał radny.
Wiceburmistrz sprawy już nie komentował. Do dyskusji włączyła się za to radna, Ilona Kaluga.
- Ja też sygnalizowałam, że ludzie po 20, 30 lat czekają za normalną nawierzchnią, a nie deptaniu po tzw. błocie – mówiła, apelując zarazem o równe traktowanie wszystkich mieszkańców.
Finalnie, większością głosów wniosek Pawła Łączkowskiego został przyjęty. Jest to o tyle ciekawe, że gdy temat wcześniej poruszał radny Łukasz Heckert, nie było mowy o wykonaniu planu budowy dróg i ulic. Burmistrz, Włodzimierz Kaczmarek tłumaczył wówczas, że przede wszystkim z uwagi na niemożność przewidzenia z jakich źródeł gmina korzystać będzie sięgając po środki zewnętrzne (programy dotacyjne ogłaszane są na bieżąco, a samorząd musi się do nich dostosowywać), działanie to nie jest realne. Teraz jednak taki argument się nie pojawił.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: SAMORZĄDOWCY DZIELĄ MIESZKAŃCÓW WSI NA LEPSZYCH I GORSZYCH?
Problem związany z roztopami dotyka nie tylko mieszkańców i mieszkanki osiedla w Mutowie. Niedawno otrzymaliśmy sygnały w podobnej sprawie od osób zamieszkałych w Lipnicy. Czy wspomniany plan będzie w stanie problemy te rozwiązać?
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?