Pożegnano Włodzimierza Nowaka, kolejarza, który zginął podczas służby w wypadku pod Budzyniem [ZDJĘCIA]

Był on kolejarzem z ponad czterdziestoletnim doświadczeniem. Zginął 10 stycznia podczas służby wskutek wypadku na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w Budzyniu, kiedy to ciężarówka wjechała w rozpędzony pociąg.

Po tragicznej śmierci Włodzimierza Nowaka z naszą redakcją skontaktował się przedstawiciel Spółki POLREGIO S.A., w której pracował zmarły. Podkreślił, że był on wzorowym pracownikiem, zawsze sumiennym i obowiązkowym. Pracował jako rewizor.

- "Z głębokim żalem, wstrząśnięci tragicznym wypadkiem w Nowych Budach, składamy wyrazy szczerego współczucia na ręce Żony, Rodziny, Bliskich oraz Przyjaciół Ś.P. Pana Włodzimierza Nowaka. Żegnamy człowieka niezwykle wartościowego i znakomitego kolejarza, który z ogromnym zaangażowaniem i oddaniem pracował dla dobra i bezpieczeństwa ludzi. Zginął wykonując swoje obowiązki i odszedł na wieczną służbę. Cześć Jego pamięci!" -

kondolencje składa Zarząd Spółki POLREGIO S.A.

W ostatniej drodze zmarłemu towarzyszyła rodzina, przyjaciele, koleżanki i koledzy, sąsiedzi, a także liczne delegacje kolejarzy ze sztandarami.

- Nie łatwe są pożegnania… - mówił nad trumną przedstawiciel tych ostatnich. - My kolejarze dobrze o tym wiemy. Wszak, co dnia stajemy się świadkami ludzkich rozstań, chyba na wszystkich peronach tego świata. Ale smutek rozstania także i nas czasami dotyka. Tak to już jest Drogi Przyjacielu, że i każdy z nas musi sam kiedyś stanąć… z bagażem swoich dokonań na peronie własnego życia… Jesteśmy tu dzisiaj z Tobą. W zadumie i modlitwie kręgiem stajemy pochyleni nad trumną. Stajemy, by dać świadectwo Naszego Kolejarskiego Braterstwa! Stajemy, by być przy Twoich bliskich, tak jak Ty przy nas trwałeś przez te wszystkie lata swojej kolejarskiej służby. Stajemy wreszcie, by Ci podziękować za Twoją niesamowitą solidność, za to, że żyłeś pośród nas, że byłeś nam nie tylko pracownikiem, ale i prawdziwym, jakże oddanym przyjacielem.

Niech Spoczywa w Pokoju!