Ta impreza cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem. W VI edycji Biegu Tropem Wilczym w Pile wystartowało około 800 zawodniczek i zawodników. Organizatorzy przezornie przygotowali 900 pakietów startowych. Każdy z uczestników miał do wyboru jeden z dwóch dystansów: 1963 m i 5 km.
Bieg na tym pierwszym dystansie miał charakter wybitnie rekreacyjny. Na drugim trwała już zacięta walka o zwycięstwo. Wśród faworytów wymieniani byli doświadczeni w tego typu imprezach Jakub Filipiak i Grzegorz Woźniak. Pogodził ich jednak Norbert Śliwiński, czołowy przeszkodowiec Gwdy Piła. Na drugim miejscu zameldował się Filipiak, a na trzecim Woźniak.
Warto przypomnieć, że Pilscy Patrioci, jako organizator lokalny imprezy, zmuszeni byli dwukrotnie przesunąć termin VI Biegu Tropem Wilczym w Pile. Najpierw miał się on odbyć na początku marca, potem 16 maja. Decyzję o zmianie terminu biegu na 15 sierpnia podjął główny organizator, bo impreza ma wymiar krajowy i odbywa się w wielu miejscowościach naszego kraju.
- Z uwagi na pandemię koronawirusa oraz obowiązujące regulacje prawne Tropem Wilczym, Bieg Pamięci Żołnierzy Wyklętych zostaje przełożony na 15 sierpnia 2021 roku - poinformował w kwietniu główny organizator. - W związku z tym, zawodnicy, którzy już zapisali się na bieg, automatycznie otrzymują prawo startu w nowym terminie.
Ambasadorami tegorocznego biegu w Pile byli znani sportowcy z naszego regionu: Mikołaj Tobera, Dawid Siek, Remigiusz Olszewski, Tomasz Gapiński i Marcin Wójcik. Trzej pierwsi pojawili się nad Jeziorem Piaszczystym, wręczając medale uczestnikom biegów i dekorując najlepszych zawodników.
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?