"Dragon Ball Z: Light of Hope" osadzony jest w linii czasowej, gdzie Goku i inni wojownicy Z już nie żyją. Na zniszczonym przez Androidy #17 i #18 świecie przeżyło tylko 10 tys. ludzi. Gohan i młody Trunks są ostatnimi obrońcami ludzkości.
Czytaj też: Power Rangers dorośli i rozrabiają. Zobacz film
Czternastominutowy film naszpikowany efektami specjalnymi jest pilotem serii, która ma rozbudować animowaną "Historię Trunksa".
"Dragon Ball Z: Light of Hope" jest przedsięwzięciem non-profit robionym przez fanów. Twórcy ze studia Robot Underdog chcą odświeżyć serię DBZ, jednocześnie mocno trzymając się oryginalnej historii i bohaterów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?