Twórca i lider m.in. Kabaretu pod Egidą mimo 76 lat nadal imponuje poczuciem humoru, energią i witalnością, których mógłby mu pozazdrościć niejeden młodzian.
Podczas występu w Jastrowiu nie zabrakło żartów o teściowych, żonach czy innych nacjach narodowych.
Artysta wielokrotnie podkreślał, iż żartować można praktycznie z wszystkiego i z wszystkich, jeśli robi się to w sposób inteligentny i przemyślany.
W recitalu Pietrzaka nie mogło również zabraknąć satyrycznego spojrzenia na obecną scenę polityczną w Polsce.
W swoim wystąpieniu satyryk nie zamierzał oszczędzać Donalda Tuska, prezydenta Komorowskiego, Stefana Niesiołowskiego czy Janusza Palikota.
Zresztą, jak wspomina sam artysta satyryczną krytyką poszczególnych rządów zajmuje się od ponad pięćdziesięciu lat i nie zamierza tego zmieniać.
Zobacz również koncert charytatywny dla Ilony Tomczyk zorganiozowany przez Fundację Złotowianka
Ma jednak nadzieję, iż dożyje jeszcze czasów, kiedy Polską zaczną rządzić uczciwi i mądrzy ludzie.
Prawie dwugodzinny recital zakończyło wspólne odśpiewanie ze zgromadzona publicznością nieformalnego hymnu Solidarności "Żeby Polska była Polską".
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?