W mieszkaniu przebywało łącznie sześć osób. Jedna osoba dorosła oraz piątka dzieci
.
Zgłoszenia problemu dokonała opiekująca się dziećmi kobieta, która widząc pogarszający się stan zdrowia jednej z dziewczynek zadzwoniła na pogotowie. Po tym zgłoszeniu rozpoznano, że problemem może być tlenek węgla. Do zdarzenia zadysponowano trzy jednostki straży pożarnej oraz dwa zespoły ratownictwa medycznego.
Po dotarciu na miejsce strażacy zmierzyli zawartość tlenku węgla w obu pomieszczeniach w których palono w piecach kaflowych i w obu pomieszczeniach wartość tlenku węgla była znacznie przekroczona. Stwierdzono tam aż 180 jednostek tlenku węgla.
Z przebywających w mieszkaniu osób dwie dziewczynki wskazywały już na zatrucie czadem - obie miały duszności i zawroty głowy, więc zajęły się nimi zespoły ratownictwa medycznego. Dziewczynki zabrano do szpitala w Złotowie.
Kratki zatkano świadomie
Strażacy wywietrzyli pomieszczenia i przystąpili do wygaszania ognia w obu piecach.
Jak się okazało oba piece potrzebowały wyczyszczenia przewodów kominowych, a co gorsze, niestety w obu pomieszczeniach zatkane były na szczelnie kratki wentylacyjne, co mogło doprowadzić do tragedii. Kratki zatkano świadomie by ograniczyć ucieczkę ciepłego powietrza z pomieszczeń mieszkania.
Jak mówią strażacy ta sytuacja mogła doprowadzić do olbrzymiej tragedii. Gdyby opiekująca się dziećmi kobieta nie zgłosiła problemu, do rana dla szóstki mieszkańców mogłoby być już za późno na ratunek. Na szczęście tym razem w porę powiadomiono służby.
Jacek Grzesiak
foto OSP Jastrowie
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?