Język łowiecki z pogwarkami myśliwskimi w tle w SP w Górznej
Kto to chłyst, adiutant, a kto basista. Gdzie jest chyb i chwost, a czy ten kwiat to ogon. Jak to jest z tą tabakierą bez tabaki, a co przed zimą, a co po zimie. Czy on spadły czy on skromy ... Róża tu i róża tam ... Tyle na to wszystko nazw mam. To wszystko określenia zaczerpnięte z języka łowieckiego, który okazał się nie tylko inny, ale i bardzo interesujący dla uczniów. Prowadząca zajęcia Alicja Fruzińska przedstawiła poszczególne gatunki zwierząt, uwypuklając różnice i podobieństwa w nazewnictwie u każdego z nich.
Wszystko podparte było "Terminologią łowiecką" oraz krzyżówkami, rebusami i wykreślankami, które na koniec zajęć
otrzymało każde dziecko, ucząc się tym samym podczas zabawy języka myśliwskiego.
Alicja Fruzińska
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?