21 września, tuż przed godzina 15, przy ulicy Krótkiej w Krajence mogła zakończyć się tragedią.
Złamał się gruby konar dębu, który z łoskotem spadł na jezdnię. - Nawet nie chce się nam myśleć, co by się stało, gdyby ta ogromna gałąź spadła na jakiegoś przechodnia. A przecież kilkanaście sekund wcześniej przechodziła tędy młoda kobieta z dzieckiem - mówi świadek zdarzenia. Zobacz też: Wydarzenia w Krajence
Dąb rośnie przy zbiegu ulic Krótkiej i Polnej i widać na pierwszy rzut oka, że jest drzewem chorym i próchnieje.
Wideo
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!