Krajeńska Akademia Tenisowa w Puszczykowie

Zawodnicy Krajeńskiej Akademii Tenisowej, wzięli udział w kolejnym turnieju TENIS 10, który odbywał się na kortach w Puszczykowie. Wystartowało w nim 4 zawodników.
W kategorii niebieskiej:
Franciszek Gański
W kategorii czerwonej:
Ignacy Adler
Julia Szpot
Julia Szwajcer
Franiu po wygraniu 2 meczy w grupie zajął 5 miejsce. Ignaś i Julka Szpot wygrali po jednym meczu i nie udało im się wyjść z grupy. Jula Szwajcer w grupie wygrała 3 mecze i wyszła z drugiego miejsca. Po fazie grupowej nastąpiła faza pucharowa, w której Julia pierwszy mecz wygrała, zaś w ćwierćfinale musiała uznać wyższość zwycięzcy całego turnieju. Zajęła więc miejsce w przedziale 5-8. Dodatkową atrakcję była obecność Filipa Anioły – zawodnika, który wygrywał w czasach juniorskich z Rogerem Federerem oraz możliwość wygrania piłek z autografem Stana Wawrinki (zwycięzcy tegorocznego Rolland Garros).
Atrakcją było także zwiedzanie Centrum Tenisowego „ANGIE” należącego do Angeliki Kerber (obecnie 12 miejsce w rankingu WTA).
Komentarz trenera:
Korzystając z uprzejmości dziadków Angeliki, z którymi udało nam się zamienić parę słów, mogliśmy wejść na hale tenisowe oraz na korty zewnętrzne (zrobione w technologii Leykold, na której rozgrywana jest większość turnieji ATP/WTA w USA i na świecie m. in. US Open, Miami, Australian Open). Dzieciom bardzo podobało się nowoczesne Centrum Tenisowe.
Jeżeli chodzi zaś o turniej, Franio jak zwykle wiecznie uśmiechnięty , zagrał swoje mecze na dobrym poziomie. Ignaś i Julia Szpot zostali chyba przytłoczeni rozmachem turnieju oraz poziomem zawodników. Warto zaznaczyć, iż poziom był bardzo wysoki. Większość ośmiolatków serwowała z góry – to świadczy już o wysokich umiejętnościach. Niektórzy trenują od 2-go roku życia, co w porównaniu z roczną przygodą naszych tenisistów daje potężną przewagę. Jula i Ignaś przegrali przede wszystkim ze stresem. Tenis to jednak taka gra, gdzie umiejętności mentalne są tak samo ważne jak techniczne. Uważam, że jest to jednak bardzo dobre doświadczenie dla tych młodych zawodników. Omówimy turnieje na treningu i bierzemy się dalej do pracy. Julka Szwajcer natomiast zaprezentowała świetny tenis. To młoda zawodniczka (8 lat), lecz mająca duże umiejętności (przede wszystkim świetnie jest ułożona koordynacyjnie – zasługa taty Jarosława). W meczu ćwierćfinałowym prowadziła z przeciwnikiem, lecz jego wieloletnie doświadczenie przeważyło. Jednak uważam, że rozegrała niezły turniej. Bierzemy się do pracy i gramy dalej. Wszystkim zawodnikom gratuluję występów.