Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Krystyna Kofta, Gdyby zamilkły kobiety

Justyna Grabska
Książka Krystyny Kofty pod nieco przewrotnym tytułem Gdyby zamilkły kobiety miejscami bywa zabawna, miejscami jednak przyprawia o dreszcz, smutek i zniechęcenie.

Książka Krystyny Kofty pod nieco przewrotnym tytułem Gdyby zamilkły kobiety miejscami bywa zabawna, miejscami jednak przyprawia o dreszcz, smutek i zniechęcenie.

Tematyka wcale nie jest łatwa w odbiorze, choć napisana, jak to zwykle książki Kofty, łatwym i lekkim językiem.
O czym traktuje ta pozycja? Jak sama autorka mówi – „o porozumiewaniu się kobiety i mężczyzny w związku. O braku tego porozumienia i jego przyczynach. O wielkiej roli kobiet jako tych, które pracują nad porozumieniem, wypracowują systemy pozwalające utrzymać związek i go ulepszyć. O roli kobiecego „gadania” w wychowywaniu dzieci, także niemowląt, do których właśnie kobiety przemawiają, ucząc je w ten sposób języka. O cichych dniach, o milczeniu jako broni, o podrzędności kobiety w relacji z mężczyzną i sposobach wyjścia z tego rodzaju niewoli”.
Jeśli w tym momencie komuś zapala się lampa kontrolna z napisem: uwaga, feminizm! to oznacza, że taka osoba nie ma odwagi podjąć próby przyjrzenia się swojemu związkowi. Bo może się okazać, jak smutne jest to, co zobaczymy. Jak wiele racji ma Kofta, opisując małe patologie naszego codziennego kontaktu z najbliższą nam osobą i jak wielkie bywają tych patologii skutki.
Ci, co przypinają autorce łatkę feministki, muszą jednocześnie zaakceptować fakt, że Kofta wie, co pisze, bo jest żoną i matką, będąc jednocześnie kobietą spełnioną. Fakt, że na dodatek przeszła chorobę nowotworową, czyni jej przemyślenia na temat życia i związków tym bardziej wiarygodną. Nie oszukujmy się bowiem, czy nam się to podoba czy nie, choroba taka jak nowotwór daje ludziom, którzy przez nią przeszli, możliwość patrzenia na życie z zupełnie innej perspektywy.
Autorka posiłkuje się w tej książkowej analizie miejsca kobiet we współczesnej relacji z mężczyzną – mężem, kochankiem, szefem, partnerem - różnymi dziełami literackimi, jak choćby Sczęśliwymi dniami_Samuela Becketta, _Ulissesem Jamesa Joyse’a czy wreszcie cytatami z Biblii. Dokonuje analizy tych dzieł w tak smakowity sposób, że natychmiast pragniemy sięgnąć do źródła i poznać powyższe utwory, jeśli jeszcze ich nie znamy.
We współczesnym świecie bowiem, temat relacji międzyludzkich, a zwłaszcza tych partnerskich, małżeńskich, jest jednym z najważniejszych. Wciąż dążymy do upragnionego ideału, który pozwoli nam iść przez życie w przeświadczeniu, że nam się udało, bo oto wspiera nas ten – prawie – idealny partner. Jeśli zaś nie dane jest nam to szczęście, może dzięki książce Kofty dowiemy się, czy jesteśmy w stanie jakoś to zmienić. Bo tak naprawdę czy jest coś ważniejszego niż udane, pełne miłości i zrozumienia życie z człowiekiem, którego los postawił na naszej drodze, byśmy odtąd podążali razem? Z okazji Walentynek – poszukajmy odpowiedzi na to pytanie!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto