Prokurator Instytutu Pamięci Narodowej oskarżył Andrzeja Jasiłka o kłamstwo lustracyjne, dowodząc, że był tajnym współpracownikiem służb bezpieczeństwa PRL. Jasiłek miał być zarejestrowany jako kontakt operacyjny o pseudonimie Cezar.
- Wnieśliśmy o przesłuchanie trzech świadków i odczytanie zeznań czwartego świadka,następny termin został wyznaczony na koniec marca - powiedziała Agata Gut, prokurator IPN w Poznaniu.
Andrzej Jasiłek nie chce komentować toczącego się procesu. Wcześniej mówił, że to dla niego przykra sytuacja, bo złożył prawdziwe oświadczenie lustracyjne i nie współpracował ze służbami PRL.
Gdyby jednak sąd orzekł, że był tajnym współpracownikiem, a o tym nie informował przed wyborami, to musiałby zrezygnować z funkcji.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?