Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pechowa porażka Czarnych Wróblewo

Tobiasz Chożalski
Czarni w żadnym meczu nie odpuszczają. Muszą ciągle walczyć o utrzymanie.
Czarni w żadnym meczu nie odpuszczają. Muszą ciągle walczyć o utrzymanie. Archiwum Czarnych Wróblewo
W pierwszej kolejce rundy wiosennej Czarni zagrali w Chodzieży z tamtejszą Polonią. Jak przebiegał mecz?

Wreszcie, po zimowej przerwie rozpoczęła się rywalizacja w IV lidze grupie północnej, w której występuje jeden zespół z powiatu szamotulskiego - Czarni Wróblewo. Wróblewianie przez większą część meczu dominowali na boisku w Chodzieży, ale nie potrafili udokumentować tego bramką. Najlepszą okazję zmarnował już na samym początku meczu Marcin Florek, którego strzał z linii bramkowej wybił obrońca miejscowych. Ten sam zawodnik w 40 minucie spotkania dostał czerwoną kartkę w konsekwencji dwóch żółtych.

Czytaj także:
Jak we Wróblewie przygotowują się do sezonu?

Od tej pory Polonia zaczęła atakować jeszcze intensywniej. Do zakończenia regulaminowego czasu gry, Czarni dzielnie się bronili. Aż do 92 minuty. Dośrodkowanie na pierwszy słupek przeciął Chojan. Zrobił to tak niefortunnie, że zdobył bramkę samobójczą. Chwilę później po dobrej akcji polonistów było już 2:0. Bramkę zdobył Maciej Dąbrowski. Szkoda porażki w ostatnich minutach.

Czarni wystąpili w składzie:
Stronka - Anioł, Chojan, Woźny - Jaksz, Oszmałek, Kliszkowiak, Kramer, Biedziak - Kałużyński, Florek.
Zmiany:
55' - Graczyk za Kałużyńskiego
75' - Biedziak za Kliszkowiaka
80' - Żelazny za Jaksza

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto