Pierwszy barbershop prowadzony przez mężczyznę otwarty w Złotowie. Tu mężczyźni będą się dobrze czuć i relaksować

Historia barbera ma początek w 840 roku, kiedy to w Hiszpanii powstał pierwszy męski salon piękności. Barbershopy miały także swój złoty okres w USA i dziś są elementem tamtejszej kultury. Polacy w tamtych czasach chodzili do golibrodów, jak nazywano tę profesję w Polsce. Zmiany ustrojów i sytuacja społeczna w naszym kraju sprawiły jednak, że tego typu zakłady nie utrzymały się. Teraz znów wracają do łask. "Przebarber" w Złotowie jest tego najlepszym przykładem. Barbershopy to prawdziwe męskie jaskinie, w których faceci mają się dobrze czuć i relaksować. Panuje w nich rytualna atmosfera i osobowością prowadzącego salon trzeba ją podtrzymać.
Marcin Przeorski, właściciel pierwszego prowadzonego przez mężczyznę, salonu barbershop w Złotowie jest przekonany, że w jego salonie tak właśnie poczują się mężczyźni.

Kompetencje osób pracujących w salonach fryzjerskich i w barbershopach zależą od umiejętności jednych i drugich. W zakresie stylizacji męskich fryzur i zarostu zależą od doświadczenia, śledzenia trendów, brania udziału w coraz to nowych szkoleniach, które pozwalają na stałe zgłębianie tajników wiedzy. Fryzjer często ma większe doświadczenie w koloryzacji włosów, bo jednak robi to na co dzień, z kolei barber specjalizuje się w dbaniu o męskie włosy i brodę, więc potencjalnie – może mieć w tym zakresie większą wprawę. Barber to rzemieślnik. Potrzeba dużo wiedzy i praktyki, aby zostać mistrzem w swoim fachu.