Do wypadku doszło około godziny 15. Mężczyzna miałby jeszcze szanse wyjść z tego cało, gdyby spadł na stojące w hali kartony. Upadł jednak na posadzkę. Pracował dla firmy, która dostała zlecenie na odśnieżenie dachu. Nie wiadomo jeszcze, czy posiadał odpowiednie kwalifikacje do pracy na wysokościach.
Do tragedii doszło również w bloku przy ulicy Kolbego. Syn znalazł w mieszkaniu zwłoki 53-letniego ojca. Prawdopodobną przyczyną zgonu było przedawkowanie alkoholu. Wyjaśni to dopiero sekcja zwłok. Zgon z przyczyn naturalnych - to z kolei wyjaśnienie nagłej śmierci mieszkańca Dobrzycy, którego znaleziono na śniegu z łopatą w ręku.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?