W ostatnią niedzielę lutego pilanin Krzysztof Muszyński pobiegł w prestiżowym maratonie w Tokio. Na starcie stanęło 36 tysięcy biegaczy z całego świata.
- To była czołówka, w tym maratonie startował Haile Selassie, a 300 tysięcy zawodników chciało tam startować, organizatorzy jednak nie dopuszczają tak dużej grupy zawodników, bo mogliby się stratować - tłumaczy Henryk Paskal, organizator pilskiego półmaratonu.
Pilanin wygrał bilet na maraton w Tokio
Krzysztof wrócił z Japonii ze swoim rekordem życiowym poprawionym o 21 minut. Na mecie był z czasem 2:39:07
- Czekam z niecierpliwością i codziennie sprawdzam, jakie będę mieć miejsce, liczę że pomiędzy 100 a 150 miejscem - cieszy się Krzysztof Muszyński.
Krzysztof znalazł się w Tokio, bo wygrał bilet ufundowany przez prezydenta miasta oraz organizację Biegów Ulicznych, jako nagroda dla pilskiego biegacza w półmaratonie Philipsa.
21. Półmaraton Philipsa. Rekord trasy po dziesięciu latach
- To były dobrze zainwestowane pieniądze, powiem szczerze, że nie liczyłem aż na taki wynik, to na tylu zawodników robi olbrzymie wrażenie - gratulował maratończykowi Piotr Głowski, prezydent Piły.
Krzysztof przygotowuje się do poznańskiego maratonu, a jesienią w pilskim półmaratonie chce walczyć o pierwszą dziesiątkę.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku
Byłeś świadkiem ważnego wydarzenia? Daj nam znać! NAPISZ DO NAS PRZYŚLIJ SMS lub ZADZWOŃ 698 635 635
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?