Szpital tymczasowy na MTP miał przyjąć pierwszych pacjentów 30 listopada. Tak się jednak nie stało, datę tę zmieniono na 3 grudnia. Jednak i ten termin nie został dotrzymany.
Oficjalne otwarcie szpitala opóźniało się, bowiem wciąż brakowało potrzebnego do leczenia chorych tomografu. Ten dojechał w pierwszej połowie grudnia, ale... placówka nadal nie przyjmowała pacjentów z chorobą COVID-19.
Szpitala tymczasowego na MTP nie było, ale ruszył punkt szczepień
W międzyczasie okazało się, że wystąpiły problemy z finansowaniem funkcjonowania szpitala. Okazało się, że NFZ będzie płacił na początku tylko za dwa moduły, czyli 66 łóżek. Prof. Andrzej Tykarski rektor Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu i pełnomocnik wojewody ds. tymczasowego szpitala na MTP już na początku grudnia zaznaczał, że takie zasady finansowania mogą być nieopłacalne. Na pacjentów czekała też 150-osobowa kadra, która miała leczyć pierwszych chorych.
Na MTP z początkiem 2021 r., szpital nadal nie ruszył. Zamiast niego na terenie Targów powstał punkt szczepień. Znajduje się tam siedem stanowisk kwalifkacyjno-rejestracyjnych, sala obserwacyjna i sześć stanowisk pielęgniarskich, gdzie odbywają się szczepienia. Dzięki temu można zaszczepić około 30 osób w ciągu godziny.
Szpital tymczasowy ruszy 1 lutego
Ostatecznie minister zdrowia podpisał w piątek 22 stycznia decyzję o uruchomieniu 1 lutego szpitala dla pacjentów z COVID-19 na terenie Targów. Wniosek w tej sprawie złożyła wicewojewoda wielkopolski Aneta Niestrawska.
Maksymalny potencjał szpitala to 597 łóżek z dostępem do tlenu, w tym 48 łóżek intensywnej terapii dla osób wentylowanych respiratorem. Łóżka szpitalne będą oddawane pacjentom etapami w zależności od liczby pacjentów.
- Uruchomienie szpitala tymczasowego ma ścisły związek z kontynuacją procesu uwalniania łóżek covidowych w szpitalach całego województwa i ich przekazywania dla pacjentów z innymi schorzeniami
– tłumaczy wicewojewoda Aneta Niestrawska.
Czytaj też: Dla seniorów zostało tylko 150 tysięcy wolnych terminów na szczepienia. W niektórych miastach już ich nie ma
Wielkopolskie szpitale mają obecnie na 2 poziomie zabezpieczenia 1174 zajęte łóżka oraz 716 wolnych. Dotychczas uwolnionych łóżek zostało 1018. 1 lutego będzie ich 1153.
- Otwarcie szpitala tymczasowego pozwoli wykorzystać potencjał szpitali klinicznych, których kadra zostanie zaangażowana w opiekę nad osobami z COVID-19 i podejrzeniem tej choroby, a także umożliwi dalsze przywracanie oddziałów szpitalnych dla pozostałych pacjentów – mówi Agnieszka Pachciarz, dyrektor Wielkopolskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ. – Jednocześnie, personel szpitali, w których już zostały uwolnione łóżka covidowe, będzie mógł w większym stopniu zadbać o leczonych tam pacjentów niezakażonych koronawirusem.
Sprawdź też:
- Te restauracje upadły po "Kuchennych rewolucjach"
- 7 najbardziej niebezpiecznych dzielnic w Poznaniu
- Poznaniacy przyłapani przez Google. Jesteś wśród nich?
- Sprawa powiększenia ust skończy się w sądzie
- Te obrzydliwe rzeczy ludzie robią w samolocie [zdjęcia]
- Modowe stylizacje poznaniaków potrafią zadziwiać!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?