Czy to jest przyjaźń czy kochanie?
Uczucia na pewno nie są nam obce. W raporcie powstałym na zlecenie Sympatia.pl oraz ARC Rynek i Opinia, 80% Polaków przyznało, że miłość to najważniejsze spoiwo związku. Oczywiście przyjaźń i miłość rodzinna są równie istotne. Czasem jednak trudno jest rozmawiać o emocjach oraz wyrazić wprost to, co się czuje. Badanie dla Babbel, przeprowadzone w styczniu 2020 roku na reprezentatywnej grupie 1095 osób, dowiodło, że duża część nas ma z tym pewne problemy. Co ciekawe, mimo niewielkiej różnicy, częściej przyznawały to kobiety (31,4%) niż mężczyźni (25,1%). Z kolei spora różnica była zauważalna wśród osób ze skrajnie różnym wykształceniem. Tylko 16,5% Polaków po ukończonej szkole podstawowej lub gimnazjum przyznało, że ma problemy z wyrażaniem uczuć. Tego samego zdania jest 30% respondentów z wyższym wykształceniem. – Nie potrafimy wyrażać uczuć, bo nas tego nie nauczono w domach, a kultura masowa nie oferuje wielu wzorców poza komercją – bukietami kwiatów i pierścionkiem z diamentem. Próbując wyrazić uczucia, wpływamy więc na nieznane wody, często skrępowani ciasnym gorsetem wstydu. Dotyczy to zarówno uczuć pozytywnych, jak i negatywnych – uprzejmość każe nie odmawiać, a asertywność jest postrzegana negatywnie - wyjaśnia dr Beata Rajba, psycholog z Dolnośląskiej Szkoły Wyższej. – Niewątpliwie płeć odgrywa dużą rolę, bo chłopcy są inaczej wychowywani. Słyszą „nie płacz”, nie wypada im się przytulić do przyjaciela, wystraszyć. Wykształcenie za to wiąże się zwykle z większą samoświadomością, co pociąga większą potrzebę wyrażania uczuć, i stąd większy procent wykształconych może deklarować, że nie umie tego robić – dodaje dr Beata Rajba.
Język a nieporozumienia w uczuciach
Jak już się odważymy porozmawiać o uczuciach i być bezpośredni w takich konwersacjach przychodzi pora na kolejny etap. Mianowicie – druga osoba musi odpowiednio zrozumieć nasz przekaz. Czasami trudno dobrać słowa, aby idealnie określić to, co siedzi nam w środku i tak, by nie zranić naszego rozmówcy. Zdarzają się sytuacje, że interpretujemy wyznanie inaczej niż nasz partner lub partnerka, co staje się powodem sprzeczki, a czasem poważnej kłótni. Dlatego też pozytywnym zjawiskiem jest fakt, że ponad połowa badanych (58,2%)
zgodziła się ze stwierdzeniem, że język polski pozwala nam swobodnie wyrażać uczucia i określać relacje np. kochać, uwielbiać, lubić, darzyć sympatią czy przyjaciel, kolega, kumpel, znajomy lub spotykać się, randkować, chodzić ze sobą. Mimo to zawahało się prawie 30% dodając, że czasem brakuje słów pośrednich, które pozwoliłyby nam dokładniej określić emocje, które nami rządzą.
Niedomówień ciąg dalszy
Zasób słów w języku jest ograniczony i nie każdy jest specjalistą z zakresu języka polskiego. Dlatego czasem z tych powodów jesteśmy uczestnikami sytuacji, kiedy to nie do końca się rozumiemy. Prawie co drugi ankietowany (44,4%) potwierdził, że proste błędy językowe, źle dobrane słowa, niedomówienia, sprawiły kiedyś, że nie udało mu się z kimś porozumieć w kwestii wyrażania emocji. Dzieje się tak, kiedy obie strony rozmawiają w tym samym języku. Zdarza się też, że w pary łączą się osoby o innej narodowości. Wtedy o swoich emocjach rozmawiają często w języku obcym dla obojga. – W relacjach międzynarodowych warto postawić na prosty komunikat w obcym języku i starać wyrazić się to, co się czuje, tak jakbyśmy mówili do dziecka. To pozwoli nam uniknąć sytuacji, gdy po prostu zabraknie nam słówka - mówi Katarzyna Grabiec-Clark, ekspertka językowa z Babbel. – Innym zagrożeniem są też tak zwane false friends, czyli wyrazy w języku angielskim, które mają podobny kształt i brzmienie do polskich wyrazów, np. ordinary - zwykły i ordynarny - bad, czy complement - uzupełnienie i compliment - komplement. Warto w tym względzie zachować odpowiednią czujność – dodaje.
Uczucia to sprawa delikatna, ale bardzo istotna. Dlatego tak ważne jest, aby przezwyciężyć swoją nieśmiałość i robić małe kroki ku temu, by rozmawiać o nich swobodniej. Co więcej - nie tylko w lutym, podczas komercyjnych świąt miłości, ale przez cały rok.
Wyniki zostały skomentowane przez ekspertki:
- dr Beatę Rajbę, psycholog z Dolnośląskiej Szkoły Wyższej
- Katarzynę Grabiec-Clark, ekspertkę językową z Babbel
21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?