Dzisiejsza zajezdnia mieści 100 składów. Z uwagi na systematyczną dostawę nowych Moderus Gamma 2 (łacznie ma być ich 46) oraz 24 sztuk bydgoskiej Pesy, musiała zostać rozbudowana.
- Rozpoczynająca się inwestycja to konsekwencja decyzji, która zapadła dwa lata temu: rezygnacji z budowy nowej, dużej zajezdni na Złotnikach. Tramwaje, które zamówiliśmy i właśnie do nas docierają, tutaj znajdą swój nowy dom. Zakup nowego taboru musi znaleźć odzwierciedlenie w bazie, gdzie będziemy mogli przechowywać, remontować, utrzymywać nowe tramwaje, które mają służyć mieszkańcom Wrocławia - mówił wiceprezydent Jakub Mazur podczas rozpoczęcia prac budowlanych na Zajezdni Tramwajowej Borek.
Prace poprzedziła wakacyjna wymiana rozjazdów przed zajezdnią Borek. Rozbudowa przewiduje poszerzenie istniejącej infrastruktury:
- powstanie kilometr nowych torów wraz z 26 rozjazdami i zwrotnicami,
- zmodernizowane zostanie obecne torowisko,
- stworzone zostaną nowe przyłącza zaopatrujące zajezdnię w prąd, wodę, ciepło i kanalizację
Oprócz przewidzianych prac, przetarg przewiduje opcjonalną budowę nowej hali dla codziennej obsługi tramwajów. Mają znajdować się tam cztery stanowiska, hala magazynowa, budynek dla pracowników biurowych i trzy wiaty: magazynowa, rowerowa oraz na wózki tramwajowe. Zajezdnia będzie cichsza. W ramach inwestycji wybudowany zostanie ekran akustyczny o wysokości 5 metrów i długości 215 metrów.
Modernizacją obiektu zajmie się wrocławska spółka Zakład Sieci i Zasilania za kwotę 42,5 miliona złotych. Rozbudowa ma potrwać do 14 miesięcy, co oznacza, że zakończy się na początku 2024 roku. Prezes MPK Wrocław zaznacza, że nie będzie miała wpływu na dotychczasowe kursowanie tramwajów.
- Po TORYwolucji, która przyniosła wymierne efekty w postaci istotnego spadku liczby wykolejeń, po rewolucji taborowej, którą pasażerowie odczuwają każdego dnia, rozpoczynamy pracę u nas w domu, na zajezdni. Dziś rozpoczynamy przebudowę tej zajezdni, ale zmodernizujemy również dwie pozostałe. Na zajezdni Gaj prace już trwają, pięć milionów złotych kosztuje modernizacja tamtejszej hali. Później przejdziemy do Ołbina, zajezdni najtrudniejszej, historycznej. Chcemy z niej zrobić funkcjonującą perełkę. Miejsce, gdzie będziemy bezpiecznie dbać o tramwaje i jednocześnie, gdzie będziemy pokazywać kolejnym pokoleniom historię tramwaju elektrycznego we Wrocławiu - mówi prezes MPK Wrocław Krzysztof Balawejder.
Ukraina rozpocznie oficjalne rozmowy o przystąpieniu do UE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?