Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Salon Bentley w Świętochłowicach: Auta za milion złotych na wyciągnięcie ręki [ZDJĘCIA]

Katarzyna Pachelska
Salon samochodowy marki Bentley w Świętochłowicach, przy DTŚ, jest już prawie gotowy do otwarcia
Salon samochodowy marki Bentley w Świętochłowicach, przy DTŚ, jest już prawie gotowy do otwarcia Katarzyna Pachelska
Salon Bentley w Świętochłowicach: Drugi w Polsce salon samochodowy luksusowej marki Bentley szykuje się do otwarcia. Będzie działać od 2 stycznia 2018 r., a oficjalne otwarcie jest przewidziane na luty 2018 r. Bentley Katowice będzie w... Świętochłowicach. W niedużym salonie przy DTŚ, sąsiadującym z salonami Volkswagena i Skody, stoi już jeden bentley.

2 stycznia 2018 roku zacznie działać w Świętochłowicach pierwszy w południowej Polsce salon samochodowy luksusowej brytyjskiej marki Bentley, której auta kosztują nawet milion złotych.

Salon Bentley Katowice znajduje się w Świętochłowicach, praktycznie na granicy z Chorzowem, tuż przy Drogowej Trasie Średnicowej. Stanowi niewielką część kompleksu salonów sieci Porsche Inter Auto, obok niego są salony Porsche Katowice (co ciekawe, nie ma w nim ani jednego samochodu marki Porsche, są za to same volkswageny) i Skody.

Na razie w salonie Bentley Katowice stoi jeden samochód, ale docelowo mają być trzy, w tym najnowszy model Continental GT, który kosztuje ponad 1 mln zł. Continental GT ma dojechać późną wiosną 2018 r., oprócz niego będą też modele Bentayga i Flying Spur. Tymi autami będą przeprowadzane też jazdy próbne.

Przypomnijmy, że w Katowicach, przy Bocheńskiego, działa z powodzeniem salon włoskiej marki Ferrari, do którego niedawno dołączyła marka Maseratti. Butikowy salon włoskich marek, należący do Grupy Pietrzak właśnie się rozbudowuje.

Rynek aut luksusowych w Polsce stale rośnie. Do 2022 r. liczba kupowanych w Polsce samochodów luksusowych będzie rosła – nawet o ok. 10 proc. rocznie. Zgodnie z szacunkami Zion Market za pięć lat wartość tego rynku na całym świecie przekroczy 124 miliardy dolarów.

Majętni Polacy na samochody premium wydają ponad połowę wszystkich kwot przeznaczanych na dobra luksusowe, czyli – jak wynika z raportu KPMG „Rynek dóbr luksusowych w Polsce” – ok. 8,5 mld zł z 16,4 mld dedykowanych konsumpcji.

W samym roku 2016 zarejestrowano w Polsce niemal 52 tys. prestiżowych pojazdów, a samochodów najdroższych marek, np. Bentley lub Porsche, ok. 100. Aut z najwyższej półki będzie w Polsce stale przybywać – także dlatego, że nad Wisłą ciągle rośnie liczba osób z ponadprzeciętnymi dochodami. W 2016 r. tych, którzy zarabiają ponad 7,1 tys. brutto, było już ponad milion, a najbogatszych – posiadających aktywa płynne w kwocie wyższej niż milion dolarów – ok. 41,5 tys. W przeprowadzonym niedawno badaniu Deutsche Bank, aż 16 proc. zamożnych Polaków przyznało, że pieniądze z kredytu przeznaczyłoby właśnie na samochód.

Ale co tak naprawdę oznacza w naszym kraju zakup auta z najwyższej półki? Jak wynika z raportu KPMG, dla 84 proc. osób znad Wisły luksus jest niezmiennie synonimem niezawodności i najwyższej jakości, a zamożny Polak uważa za samochód ekskluzywny taki, który kosztuje nie mniej niż 215 tys. zł.

Nie każdy drogi pojazd jest jednak automatycznie uważany za luksusowy – dla nabywców dóbr z najwyższej półki coraz częściej na równi z ceną liczy się jego unikatowość. Zwłaszcza kiedy trudno takie auto zdobyć, mimo posiadania odpowiednich środków. Także dlatego coraz większą popularnością na świecie cieszą się usługi tuningowania samochodów luksusowych – za dodatkową (niemałą) opłatą właściciel seryjnego BMW, Ferrari, Aston Martina lub Lamborghini może mieć auto „skrojone na miarę” i z pewnością niepowtarzalne, np. z wyjątkowym wyposażeniem lub ekskluzywnym wnętrzem.

Z kolei kalifornijska firma motoryzacyjno-marketingowa Autobytel.com co roku tworzy listę najdroższych aut, które właśnie trafiły na rynek. Tym razem na czele zestawienia takich kosztownych pojazdów pojawiły się Rolls-Royce Ghost EWB Sedan za prawie 1,2 mln zł, kosztujący 875 tys. zł Bentley Flying Spur W12 S oraz Mercedes-Benz AMG S65 RWD Sedan (811 tys. zł). Wartość tych pojazdów blednie jednak wobec samochodu uznanego w tym roku za najdroższe motoryzacyjne cacko na świecie. Wyprodukowany na zamówienie Koenigsegg CCXR Trevita kosztuje, bagatela, 4,8 mln dolarów (17,2 mln zł), a cenę zawdzięcza m.in. lakierowi, do którego wykończenia wykorzystano autentyczny diamentowy pył.

Ludzie bogaci są skłonni wydawać na drogie samochody i nieruchomości tym większe sumy, im większymi czują się zwycięzcami. Dowodzą tego naukowcy z uniwersytetów w Cambridge, Oxfordzie i Wiedniu oraz London Business School. Autorzy opracowania poprosili 166 mężczyzn, by grali przeciwko sobie w parach w klasyczną komputerową grę Tetris, a po każdej zakończonej rundzie wirtualnie licytowali różne przedmioty. Okazało się, że ci, którzy wygrywali, byli gotowi płacić za identyczne towary nawet 120 proc. więcej niż ich pokonani rywale. Być może wiele jest zatem prawdy w powiedzeniu, że zwycięzca bierze wszystko.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na swietochlowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto