Brazylijczyk. Piłkarz. Mąż. Człowiek z pasją. W przeszłości reprezentował barwy m.in. Pogoni Szczecin i Korony Kielce, a obecnie mieszka w Pile i jest dyrektorem ds. rozwoju KP Piła. O Edim Andradinie można mówić wiele, a jeszcze więcej dowiedzieć można się o nim w jego autobiografii „Edi. Polski Brazylijczyk”. Dziś jednak nie o tym. Dziś o Edim - inwestorze, który buduje centrum sportowe w Pile, jakiego - jak sam mówi - jeszcze nie było!
Miało być inaczej...
Budowa centrum sportowego "Edi Areny" była marzeniem nie tylko samego Ediego, ale przede wszystkim jego żony Magdy, która jest dla niego ogromnym wsparciem i ostoją. Początkowo inwestycja miała powstać w zupełnie innym miejscu - w okolicy Szkoły Podstawowej nr 12, ale ostatecznie stało się inaczej. Kulisy tej historii były piłkarz opowiedział podczas konferencji prasowej, która odbyła się w poniedziałek 26 września.
- Dużo mnie to kosztowało, bo chciałem zbudować coś dla młodzieży. Coś, czego jeszcze Piła nie ma. Nie chciałem nic za darmo, kupiłem ziemię, a potem na tej ziemi nie mogliśmy budować.
O centrum
Ostatecznie Edi Andradina nawiązał współpracę ze Starostwem Powiatowym w Pile i centrum sportowe już pnie się w górę na terenie przynależącym do I LO przy Pola. Skorzystają na tym - jak podkreśla starosta pilski Eligiusz Komarowski - uczniowie szkół średnich działających w powiecie pilskim.
- Nie przestajemy inwestować w sport. Szczególnie jest mi miło, że w tym konkretnym przypadku nie inwestujemy swoich środków. Dzięki naszemu porozumieniu z inwestorem będziemy mogli wkrótce społeczeństwu naszego regionu przedstawić kolejną bazę sportową. Uczniowie naszych szkół – mam na myśli LO, ale i SMS – od poniedziałku do piątku w okresie roku szkolnego będą mieli te obiekty dostępne na wyłączność.
Poza godzinami lekcyjnymi centrum sportowe będzie dostępne na zasadach komercyjnych.
Co znajdzie się w nowym centrum sportowym? Otóż, aż dwa korty tenisowe i jedno boisko piłkarskie. Prace przebiegają w szybkim tempie, a pierwsze zajęcia najprawdopodobniej ruszą już w listopadzie.
- Myślę, że marka inwestora – Ediego Andradiny, wielkiego piłkarza będzie czymś, co będzie sprzyjać rozwojowi piłki nożnej na terenie całego powiatu pilskiego. Te dzieci, które już gdzieś uczestniczą w różnych zajęciach piłkarskich będą miały okazję do tego, by się podszkolić, zwiększyć swój poziom i na to bardzo liczymy -
powiedział Krzysztof Sadowski, etatowy członek zarządu powiatu pilskiego.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?