Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wczoraj zmarł Piotr Baranowski, wieloletni strażak OSP Krajenka

Wanda Bihun
Jolanta Waldowska-Kuczerowska
Wczoraj zmarł Piotr Baranowski, który wiele lat pełnił służbę jako strażak OSP Krajenka. Był człowiekiem cenionym i zasłużonym dla lokalnej społeczności, nagrodzonym I miejscem w plebiscycie Głosu Wielkopolskiego na Strażaka Roku 2018 w edycji powiatowej.

Głos Wielkopolski - charakterystyka Strażaka Roku 2018 w edycji powiatowej

Piotr Baranowski od 1969 r. był członkiem Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej, od 1975 r. czynny udział w działaniach operacyjnych, od 1978 r. był kierowcą wozów bojowych, od 1977 r. członek zarządu i wreszcie od 1985 r. nieprzerwanie był Naczelnikiem Ochotniczej Straży Pożarnej im. Jana Waldowskiego w Krajence - do piątku 3 sierpnia 2018 r.
Tylko od czasu prowadzenia oficjalnego rejestru wyjazdów OSP tj. d 1 stycznia 1994 r. do dziś brał udział w 1611 (na 2109 wyjazdów OSP Krajenka) zdarzeniach wszelkiego kalibru! Działał m.in na froncie Wielkiego Pożaru w Puszczy Nadnoteckiej w czerwcu 1992 r.(spłonęło 6000 ha lasu), Wielkiej Powodzi w 1997 r. w rejonie Kostrzyna n. Odrą, w wypadku samochodowym przed Skórką, w którym zginęło 6 osób, w pożarze 100 ha lasów w Płytnicy oraz w setkach innych tragicznych zdarzeniach oraz setkach pożarów, których nie sposób wszystkich wymienić. Słowem człowiek, którego nic już nie jest w stanie zaskoczyć.
Na mundurze nosi Brązowy, Srebrny oraz Złoty Medal Za Zasługi Dla Pożarnictwa, w 2014 r. odznaczony najwyższym wyróżnieniem w strukturach OSP - Złotym Znakiem Związku Ochotniczych Straży Pożarnych Rzeczypospolitej Polskiej.
Prywatnie człowiek, który nikomu nic nie odmówi.
Za swój honor uważa, aby Straż w Krajence nigdy nie zawiodła w potrzebie i jak do tej pory przez dziesiątki lat ZAWSZE odpowiedziała na wezwanie.
Mieszkańcy Krajenki zastanawiają się pewnie czasem, dlaczego dh Piotr Baranowski zamiast pojechać gdzieś w trasę na swoim ukochanym rowerze, krąży w kółko po ulicach Krajenki. Spieszę wyjaśnić, że w tym momencie pozostali kierowcy wyjechali gdzieś poza miasto i dh naczelnik jest jedynym kierowcą OSP Krajenka w pobliżu, więc czuwa jak anioł stróż nad mieszkańcami naszej gminy, aby w razie jakiegokolwiek niebezpieczeństwa Straż w Krajence była gotowa do wyjazdu.
Najstarsi górale powiadają, że pewnego roku dh naczelnik był jedyną trzeźwą osobą na swojej własnej imprezie urodzinowej, ponieważ nie było innego dostępnego kierowcy!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zlotow.naszemiasto.pl Nasze Miasto