Włamywacze zatrzymani na gorącym uczynku

Policjanci z Krajenki zatrzymali na gorącym uczynku dwóch mężczyzn, którzy chcieli włamać się do sklepu spożywczego. O całym zdarzeniu dyżurnego poinformował nie będący na służbie funkcjonariusz. Teraz za usiłowanie włamania grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.
16 sierpnia 2015 roku kilka minut po północy policjanci otrzymali zgłoszenie, że ktoś usiłuje włamać się do jednego ze sklepów spożywczych w Krajence. Dyżurny skierował w rejon sklepu patrol z krajeńskiego komisariatu. W okolicach sklepu funkcjonariusze zauważyli mężczyznę, który odpowiadał przekazanemu rysopisowi sprawcy. Młody mężczyzna, na widok funkcjonariuszy zaczął uciekać, drugi ze sprawców słysząc krzyk kompana pobiegł w przeciwnym kierunku.

Młodszy mężczyzna, który stał na tzw. „czatach” nie oddalił się jednak daleko i po krótkim pościgu został zatrzymany. Drugi z włamywaczy zdążył jednak zbiec, ale w wyniku intensywnych działań funkcjonariuszy oraz dzięki użyciu psa tropiącego policjanci bardzo szybko ustalili miejsce, gdzie się ukrył. 26 – latek został zatrzymany jeszcze tego samego dnia. Dojeżdżając do sklepu policjanci widzieli, że mężczyzna nie działał sam. Zgłoszenie Dyżurnemu przekazał bowiem policjant złotowskiej komendy, który słysząc hałas w swoim mieszkaniu zaalarmował kolegów szczegółowo opisując zdarzenie i sprawców. Jak się okazało byli to 21 i 26-letni mieszkańcy gminy Krajenka. Starszy ze sprawców usiłował dostać się do sklepu wybijając szybę. Młodszy w tym czasie patrzył, czy nikt nie nadchodzi. W rozmowie z policjantami przyznali, że skończył im się alkohol, a nie mieli pieniędzy, by go kupić. Wpadli więc na pomysł, by włamać się do sklepu i go okraść. Mężczyźni usłyszeli już zarzut usiłowania kradzieży z włamaniem. Grozi im kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.