Policjanci pojechali na typowe zdarzenie drogowe: na krajowej "dziesiątce" w okolicach Rudy ford focus wpadł w poślizg i koziołkując wpadł do rowu. Kiedy przyjechali na miejsce, ratownicy pogotowia opatrywali właśnie rannego kierowcę. Ktoś widział jednak, jak zaraz po wypadku pobiegł do lasu i ukrył w nim jakiś pakunek. Ktoś, kto to widział, powiedział o tym policjantom. Torba podróżna i rozbity kineskop leżały w krzakach. O ile zawartość torby nie wzbudziła żadnych podejrzeń, to cztery kilogramy marihuany w kineskopie były już mocno podejrzane.
Kierowca forda został zatrzymany, a narkotyki trafiły do policyjnego depozytu.
- Tak duża ilość narkotyków świadczy o tym, że były przeznaczone do sprzedaży detalicznej - mówi kom. Tomasz Wojciechowski, rzecznik pilskiej policji. - Śledczy będą teraz wyjaśniać jakie było źródło ich pochodzenia oraz gdzie finalnie miały trafić.
Pechowemu dilerowi grozi do 10 lat więzienia. Był już w przeszłości notowany.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?