Zatrzymana za wielokrotne kradzieże

45-letnia mieszkanka Szczecinka dokonała 12 kradzieży w różnych placówkach handlowych na terenie miasta Złotów. Kradła portfele z torebek - wykorzystując dogodne warunki tłok i zamieszanie. Chwilę po kolejnej kradzieży w dniu 10 lutego bieżącego roku amatorka cudzego mienia została zatrzymana przez złotowskich kryminalnych. Teraz za wielokrotne kradzieże grozi kobiecie do 5 lat pozbawienia wolności.
Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego złotowskiej komendy w dniu 10 lutego bieżącego roku, prowadzili działania wymierzone w przestępczość przeciwko mieniu. W trakcie pełnienia służby policjanci uzyskali informację o kradzieży portfeli na terenie trzech placówek handlowych na terenie miasta. Kryminalni natychmiast rozpoczęli poszukiwania osoby odpowiedzialnej za te zdarzenia. W trakcie intensywnych czynności operacyjnych kryminalni zdołali wytypować kilka pasujących do portretu pamięciowego kobiet. Sygnał o kolejnej kradzieży podsunął im kolejny trop. Wobec wszystkich swoich ofiar kobieta stosowała tę samą metodę działania. Wykorzystując panujący w placówkach handlowych tłok i zamieszanie dokonywała kradzieży portfeli. Kobieta chcąc zmylić funkcjonariuszy policji podczas kolejnych kradzieży zakładała perukę oraz zmieniała wygląd. Kryminalni nie dali się jednak zwieść złodziejce i niecałą godzinę po kradzieży przy Alei Mickiewicza na terenie Złotowa zatrzymali 45-letnią mieszkankę Szczecinka. W trakcie zatrzymania 45-latki policjanci zabezpieczyli dwa skradzione portfele, pieniądze oraz dokumenty skradzione ofiarom. Zatrzymana kobieta trafiła zaś do policyjnego aresztu. Podczas dalszych czynności dochodzeniowych, śledczy udowodnili mieszkance szczecinka kolejne 9 kradzieży. Kobieta przyznała się do kradzieży i złożyła obszerne wyjaśnienia. Jak oceniają sprawę złotowscy policjanci, ma ona charakter rozwojowy. Dwanaście okradzionych osób straciło łącznie ok. 13 tys. złotych. Najwyższa suma, jaką ukradła kobieta swojej ofierze, to prawie 3 tys. zł. Za kradzieże grozi jej do 5 lat pozbawienia wolności. O dalszym losie kobiety zadecyduje sąd.