Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Złotów: Wezwał policję, a później zaatakował policjantów. Nie wiedział, że jest poszukiwany?

Martin Nowak
Martin Nowak
Arch. NaM
36-latek zadzwonił na policję, bo czuł się poszkodowany. Chwilę później, usłyszał coś, co bardzo mu się nie spodobało. To wyprowadziło go z równowagi.

Poszukiwany zgłosił interwencję

Czasami można mieć wrażenie, że w dzisiejszym świecie nic już nie jest w stanie nikogo zaskoczyć. A jednak sytuacja, do której doszło na terenie Złotowa - z soboty 30 września na niedzielę 1 października - zaskakuje. Osoba poszukiwana przez policję sama zadzwoniła pod numer alarmowy. Poprosiła o interwencję, a później... było już tylko gorzej!

Policjanci ze Złotowa udali się do jednego z mieszkań, w którym - jak głosiła treść zgłoszenia - miało dojść do nieporozumienia między mężczyzną i kobietą. Zgłaszającym był 36-letni mieszkaniec Złotowa, który - jak się okazało - sam ściągnął na siebie tarapaty.

- W trakcie trwania interwencji, okazało się że 36 letni mieszkaniec miasta, który wezwał patrol Policji, jest poszukiwany celem odbycia kary pozbawienia wolności wydanej przez Sąd w Złotowie. Gdy dowiedział się, że będzie zatrzymany i doprowadzony do aresztu, zaczął odgrażać się mundurowym oraz znieważać ich, próbując wymusić by odstąpili od czynności. Mężczyzna nie reagował na polecenia wydawane przez policjantów. W trakcie czynności 36-latek zaatakował funkcjonariuszy, naruszając tym samym ich nietykalność cielesną. Mundurowi obezwładnili agresora, a następnie zatrzymali i doprowadzili do pomieszczenia dla osób zatrzymanych -

mówi asp. Damian Pachuc, rzecznik prasowy KPP w Złotowie.

36-latek prawdopodobnie nie wiedział, że jest poszukiwany.

- Być może nie odebrał decyzji z wyrokiem sądu, ale w naszym systemie widniał już jako osoba poszukiwana -

dodaje asp. Damian Pachuc.

Mężczyzna najbliższe miesiące spędzi w zakładzie karnym. Odpowie także za swoje zachowanie podczas nocnej interwencji.

- Za znieważenie mundurowych i naruszenie nietykalności cielesnej grozi mu dodatkowa kara pozbawienia wolności do lat 3 -

podkreśla asp. Damian Pachuc.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Złotów: Wezwał policję, a później zaatakował policjantów. Nie wiedział, że jest poszukiwany? - Piła Nasze Miasto

Wróć na zlotow.naszemiasto.pl Nasze Miasto