Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Złotowianin na Sprint Cup Sodi World Series

Karol Potapowicz
Złotowianin na Sprint Cup Sodi World Series
Złotowianin na Sprint Cup Sodi World Series Mariusz Irzykowski
Złotowianin na Sprint Cup Sodi World Series. Ponad 34000 kierowców z 220 torów partnerskich z 40 różnych krajów świata, rywalizujących ze sobą przez cały rok w ponad 3000 wyścigach. Te liczby mówią same za siebie, jak globalnym zjawiskiem jest Sodi World Series. Złotowianin - Mariusz Irzykowski, wziął udział w tych wyścigach

Złotowianin na Sprint Cup Sodi World Series

Ponad 34000 kierowców z 220 torów partnerskich z 40 różnych krajów świata, rywalizujących ze sobą przez cały rok w ponad 3000 wyścigach. Te liczby mówią same za siebie, jak globalnym zjawiskiem jest Sodi World Series. Złotowianin - Mariusz Irzykowski, wziął udział w tych wyścigach.
Tegoroczne mistrzostwa odbyły się po raz piąty... to dość świeża impreza, ale organizowana z niesamowitym rozmachem, a dodatkowego smaczku dodaje fakt, że to historyczny pierwszy występ polskich kierowców.
Zawody rozegrane zostały na podparyskim torze RKC Karting Paris Home w dniach 7-9 lipca 2016 roku. Wózki na których odbywał się Sprint Cup w którym brałem udział razem z Mateuszem Bartschem to Sodi RX250 zasilany przez 250cc 4-suwowy silnik z wtryskiem paliwa - zupełnie nowy wymiar gokartów. Prędkość maksymalna jaką udało mi się nim osiągnąć to 74,5 km/h.

Zawody rozpoczęliśmy od check-outu zawodników oraz briefingu, który odbył się w czwartek 7 lipca. Losowanie wózków, ważenie, przydział do odpowiedniej z grup A, B, C lub D oraz omówienie zasad jakie miały panować podczas wyścigów. Wylosowany przez mnie numer to 28.

Po zapoznaniu się ze szczegółami przenieśliśmy się do hostelu na upragniony odpoczynek po 15 godzinnej podróży z Polski.

Zawody rozpoczęliśmy kolejnego dnia o godzinie 8:10 rano od 10 minutowego warm-upu na dużym torze 1200m RKC.
Szerokość 8m, długie proste, szybkie szykany i nawroty plus sekcje techniczne. Kto znał ten tor wcześniej nie miał większego problemu z jego ogarnięciem, natomiast ja po 10 minutach (10 okrążeń) jedynego treningu na nim, traciłem do najlepszego kierowcy w swojej grupie 0.838 sek.

W sumie przewidziane były 4 heaty tego dnia poprzedzone 4 kwalifikacjami do 4 finałowych biegów. Dwa odbywały się na torze 1200m a dwa na „mniejszym” 1000m. Szerokość 3m, bardziej techniczny i trochę wolniejszy niż 1200m.
Uzyskany czas podczas kwalifikacji umożliwiał start w wyścigach finałowych 4, 3, 2 lub 1 każdego z heatów. Z każdego wyścigu finałowego zbierane były punkty, które na koniec dnia dały odpowiednią pozycję w klasyfikacji generalnej. Według nich przydzielana została pozycja startowa w dwóch wyścigach półfinałowych, kolejnego dnia. Suma punktów zebranych podczas dwóch biegów półfinałowych dawały odpowiednie miejsce w biegu Word Masters 4, 3, 2 lub 1.
Podczas całych zawodów nie obyło się bez incydentów. Pod koniec pierwszego dnia rywalizacji jeden z biegów finałowych został przerwany po 4 okrążaniu ze względu na zbyt brutalne zachowanie kierowców. Fakt, sypało się dużo kar dla zawodników za zagrania nie fair, jazdę po trawniku czy strącanie słupków postawionych przy tarkach. Czasami nawet ponosiła niektórych wyobraźnia, kiedy na „pełnej bombie” w 4 wózki wchodzili w ciasny wolny zakręt! Zdarzyło się nawet, że jeden z kierowców wypadł z wózka i potrzebna była interwencja medyczna. W innym natomiast wózek został wepchnięty w na pełnej prędkości w opony, po czym wyskoczył na 1,5 metra w powietrze wskakując na innego jadącego zawodnika.

Ostatecznie zmagania po dwóch dniach zakończyłem na 53 pozycji na 80 zawodników biorących udział w Sprint Cup. Z doświadczeniem outodoorowym, które dopiero zdobywam, uważam to za mój mały sukces. Wielkie gratulacje i uznanie dla utalentowanego Mateusza Bartscha, który po fenomenalnych biegach finałowych zakończył finał SWS na rewelacyjnym 8 miejscu!

Oficjalne zakończenie zawodów odbyło się za pływającej restauracji po kanałach Sekwany pod wieżą Eiffla.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zlotow.naszemiasto.pl Nasze Miasto