Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pierwsza w sezonie porażka Polonii Jastrowie [GALERIA]

KULA
Pięć do jednego przegrała Polonia Jastrowie derbowy pojedynek z Włókniarzem Okonek. Sobotnia porażka była dla podopiecznych Ryszarda Ludewicza pierwszą w sezonie.

Polonia zagrała w sobotę bardzo bojaźliwie. Piłkarze z Jastrowia nie byli w stanie przeciwstawić się bardziej doświadczonym zawodnikom z Okonka, popełniali wiele błędów i przegrywali większość indywidualnych pojedynków.

Włókniarz do ataku w derbowym meczu ruszył natomiast od pierwszych minut i już kilka chwil po rozpoczęciu spotkania mógł strzelić gola. Dobrą okazję do zdobycia bramki zmarnował jednak Marcin Bednarek.

PRZECZYTAJ CO TRENERZY WŁÓKNIARZA I POLONII MÓWILI PRZED SOBOTNIM MECZEM

To co Bednarkowi nie udało się w pierwszej minucie spotkania chwilę później zrobił Piotr Dziuba. Po sprytnie rozegranym rzucie wolnym płaskim strzałem zaskoczył on jastrowskiego bramkarza i w 5 minucie derbowego meczu Włókniarz prowadził z Polonią jeden do zera.

Po stracie gola podopieczni Ryszard Ludewicza próbowali przejąć inicjatywę na boisku. Agresywnie i po męsku grający piłkarze z Okonka nie pozwalali im jednak na konstruowanie akcji ofensywnych.

Polonia miała problemy z wyprowadzeniem piłki z własnej połowy a Włókniarz wciąż atakował i dążył do strzelenia drugiej bramki. Sztuka ta, w 27 minucie meczu, udała się Sławomirowi Miarze, który po zamieszaniu w polu karnym sprytnym strzałem pokonał wychodzącego bramkarza gości.

Pomimo prowadzenia zawodnicy Włókniarza nie zwalniali tempa i w pierwszej połowie zdołali wbić Polonii jeszcze jednego gola. Po festiwalu błędów jastrowskich obrońców piłkę, w 41 minucie spotkania, do bramki Dawida Najdka wpakował Marcin Bednarek.

Druga połowa sobotniego meczu, podobnie jak pierwsza, rozpoczęła się od bramki strzelonej przez piłkarzy z Okonka. Do siatki Polonii, w 49 minucie spotkania, ponownie trafił Bednarek.

PRZECZYTAJ TEŻ O WYGRANEJ POLONII Z KRAJNĄ SŁAWIANOWO

Po zdobyciu czwartego gola więcej klarownych sytuacji wciąż tworzyli piłkarze Włókniarza, bramkę w 71 minucie meczu strzeliła jednak Polonia. Honorowe trafienie dla zawodników z Jastrowia zaliczył Jakub Wiśniewski.

Ostatnie słowo w derbowym pojedynku należało jednak do gospodarzy. W 81 minucie wynik sobotniego meczu ustalił wprowadzony chwilę wcześniej na boisko Hubert Kowalczuk. Ostatecznie Włókniarz pokonał Polonię pięć do jednego.

- Moi piłkarze w stu procentach zrealizowali plan taktyczny przygotowany na dzisiejsze debry - po spotkaniu powiedział Leszek Boratyński, trener Włókniarza. - Od pierwszych minut ruszyliśmy do ataku a przez całe spotkanie graliśmy bardzo twardo nie pozwalając gościom na przejęcie inicjatywy na boisku. Dzięki takiej postawie całkowicie udało nam się zdominować jastrowski zespół - dodał.

Wątpliwości co do tego kto w derbowym pojedynku był lepszy nie miał też Ryszard Ludewicz, trener Polonii. - Włókniarz pokazał nam dzisiaj jak twardo i po męsku grać w piłkę - powiedział. I dodał: - Moi młodzi zawodnicy zagrali bardzo asekuracyjnie i nie byli w stanie przeciwstawić się walczącym o każdą piłkę gospodarzom. Przegraliśmy jednak bitwę a nie wojnę i o punkty oraz awans będziemy walczyli w kolejnych spotkaniach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zlotow.naszemiasto.pl Nasze Miasto