Kaczki nie działają
Niektóre już podczas eksploatacji odpadały od konstrukcji by być może podążyć do płynącej pod mostem rzeki. Żarty, żartami, ale problemem była konstrukcja mechanizmu kaczek niedostosowana do warunków atmosferycznych wynikających ze zmienności pór roku. Konstrukcja wymagała częstych i kosztownych napraw. Dalsze utrzymanie systemu z ruchomymi kaczkami wymagałoby zastosowania nowych technologii co w opinii urzędu byłoby nieracjonalne i zbyt kosztowne. Poza problemami natury technicznej po zdarzeniu z upadkiem podświetlanego napisu na przejeżdżające auto, sprawą zainteresował się Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego, który zakazał jego ponownej instalacji.
Inną sprawą jest podzielona w sprawie wielkiego napisu opinia mieszkańców miasta, a szczególnie gości, którzy często łączyli nazwę miasta z ogromnym napisem Kaczy Dołek i nie wiedzieli dokąd właściwie przyjechali.
Kaczki znikną
Nowym pomysłem w Urzędu Miasta jest modernizacja całej konstrukcji tak by była użytecznym i bezpiecznym „witaczem” z grafiką architektury i herbami miasta nie pozostawiającymi wątpliwości do dokąd się wjeżdża. Wstępny projekt zawierający grafiki związane z miastem i nawiązujący do 650 – lecia przygotowała złotowska artystka Renata Kowalczyk. Nowa wersja „witacza” w zamyśle będzie podświetlana i odporna na warunki zewnętrzne. Planuje się by całość w nowej odsłonie przygotować do końca obecnego roku.
Jacek Grzesiak
Foto UM, Jacek Grzesiak
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
