Zanim jednak pogoda pokrzyżowała plany piłkarzom, kibice którzy oglądali wtorkowe zawody nie mogli narzekać na nudę. Choć w pierwszej połowie żadna z drużyn nie stworzyła sobie klarownej okazji do zdobycia bramki to spotkanie toczone było w przyzwoitym tempie. Na boisku nie brakowało też kontrowersyjnych sytuacji.
PRZECZYTAJ O REKORDOWYM ZWYCIĘSTWIE POLONII W BĄDECZU
- Największe pretensje mam do sędziego, który nie podyktował rzutu karnego po ewidentnym faulu na jednym z naszych zawodników - mówi Ryszard Ludewicz, trener Polonii. I dodaje: - Zagraliśmy dzisiaj przyzwoite dwie trzecie meczu. Momentami udawało nam się nawet uzyskać przewagę nad drużyną gającą o jedną klasę wyżej. Nasza postawa w II rundzie Pucharu Polski to bardzo dobry prognostyk na dalszą część sezonu.
ZOBACZ JAK SPARTA ZŁOTÓW ZAGRAŁA W LUBASZU
Wtorkowe zawody najprawdopodobniej zostanie dokończone. O tym kto awansuje do III rundy Pucharu Polski na szczeblu okręgu pilskiego zadecydują więc tylko 34 minuty. Termin ich rozegrania zostanie wyznaczony przez OZPN Piła.
Czy Biało - Czerwoni zatriumfują w stolicy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?